Narkomania bywa postrzegana jako efekt braku silnej woli, wygłupów młodzieżowych, a także jako zjawisko społeczne. Etykiet jest mnóstwo, ale czy dotykają sedna? Narkomania to choroba. Bardzo ciężka. Śmiertelna. Dotycząca w dużej mierze młodych ludzi. Wymagająca leczenia w ośrodku terapii uzależnień lub na terapii ambulatoryjnej. Przeczytaj poniżej, jakie są przyczyny, skutki i sposoby zdrowienia.
"Narkomania - słowo, które kojarzyło się nam przez dziesiątki lat z najgorszymi sprawami gatunku ludzkiego, przyrównywane do zbrodni, zboczeń i moralnego dna - jest naprawdę określeniem okrutnego w swej wymowie stanu duszy i ciała człowieka, który nie potrafi żyć we współczesnym świecie (…)".*
Narkomanię zaczęto rozpoznawać w Polsce na przełomie XIX oraz XX wieku. Wtedy dotyczyło to niewielkich grup społecznych – lekarzy, artystów. Dziś może dotknąć każdego. Niezależnie od statusu czy pochodzenia. Próbowanie narkotyków w niektórych kręgach to wręcz trend, sposób na bycie cool. Przekonanie, że „ja się nie uzależnię” wciąż pokutuje wśród młodych ludzi skłaniając ich do podjęcia ryzyka sięgnięcia po pierwszą dawkę. Zanim zdążą się zatrzymać, kończą na ulicy, w więzieniu lub w szpitalu, także psychiatrycznym. Albo niestety na cmentarzu.
Jakie są źródła problemu
Spis treści
Pojawia się pytanie o powody, przyczyny brania. O ile wśród młodzieży są one dość znane - presja środowiska, potrzeba imponowania, to jednak po narkotyki sięgają także osoby dorosłe.
Jak to argumentują, dlaczego zaczęli brać? Oto, co mówią nasi pacjenci:
- ból i cierpienie,
- chęć zaimponowania otoczeniu, także zawodowemu,
- ciężkie dzieciństwo,
- depresja,
- niska samoocena,
- problemy w związku,
- utrata bliskiej osoby,
- przewlekły stres,
- „bo ojciec pił, a narkotyki potępiał, więc wziąłem na przekór jemu”,
- „bo matka była krytyczna”,
- „bo nikt nie zwracał na mnie uwagi całe życie”, itd., itd...
Chodzi o ukojenie. Pacjenci naszego ośrodka leczenia uzależnień opowiadają, jak bardzo nie radzili sobie z życiem. Narkotyki pozwalały im o tym zapomnieć. Nie czuć. Nie myśleć. Odjechać. Poczuć się Bogiem, królem życia, choć na chwilę. Jednak problemy nie znikały. Robiły się większe. Koło się zamknęło. Zażywać, żeby nie musieć żyć, a potem już tylko żyć, żeby zażywać.
Dlaczego niektórzy się nie uzależniają?
To często zdanie wypowiadane przez leczących się narkomanów. Trochę z żalem, trochę z pretensją. Nie wszystkie osoby eksperymentujące z narkotykami uzależniają się. Jednak nie da się przewidzieć tego czy ktoś się uzależni, czy nie. Istnieją ogólne czynniki społeczne, biologiczne i środowiskowe, które zwiększają ryzyko nałogu.
Przyczyną około 50% uzależnień jest biologia i geny w połączeniu z czynnikami środowiskowymi.
Do uzależnienia może dojść w każdym wieku. Jednak im wcześniej zacznie się brać, tym większe jest prawdopodobieństwo głębokiej destrukcji. Osoby starsze, dorosłe, mające już przeżyty jakiś czas na tej ziemi, miały szansę wypracować sobie już pewien system wartości. Miały też okazję zobaczyć, jak wyglądają realia dorosłego życia. Po wpadnięciu w nałóg mogą szybko chcieć powrócić do swojej dawnej, trzeźwej rzeczywistości. Szybciej sięgną po pomoc - wiedzą, po co.
Młodzi, którzy zaczęli bardzo wcześnie i ukształtowali swoje życie dorosłe w świecie uzależnienia, nie mają punktu odniesienia. Nie wiedzą, dlaczego mieliby przestać, co może ich spotkać na trzeźwo.
Niebezpiecznie skutki uzależnienia
Przykładowe skutki uzależnienia, które wymieniają osoby trafiające do naszego ośrodka terapii uzależnień:
- ciężkie choroby fizyczne,
- psychozy, lęki,
- dojmujące poczucie samotności,
- notoryczne oszukiwanie innych i siebie,
- łamanie norm społecznych,
- zerwane więzi z rodziną i niebiorącymi przyjaciółmi,
- umieranie biorących przyjaciół,
- kradzieże,
- handel narkotykami,
- prostytucja,
- więzienia.
Choroba uzależnienia niszczy relacje zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Jego konsekwencją są również problemy finansowe, bezdomność, ryzykowne zachowania seksualne. Wiele z nich da się zatrzymać, zminimalizować zachowując abstynencję, czyli tzw. czystość od używek. Z czasem uzależnieni mogą mieć zupełnie normalne życie. Ale potrzebują zachować czujność.
Pewne problemy zdrowotne mogą okazać się nieodwracalne, jak np. paraliż, który zdarza się ostatnio coraz częściej w wyniku zażywania kolejnych nowych wynalazków narkotyzujących czy też aktywowanie się ukrytej schizofrenii. Dlatego tak ważne jest jak najwcześniejsze rozpoczęcie leczenia uzależnienia.
Leczenie narkomanii
Pierwszym krokiem w stronę wyjścia z nałogu, jest przyznanie się przed samym sobą do istniejącego problemu. Drugim - sięgnięcie po pomoc z zewnątrz. Im wcześniej się to wydarzy, tym mniej konsekwencji spotka Cię po drodze (która wiedzie już tylko w dół).
Podczas terapii uzależnień od narkotyków pacjenci naszego ośrodka leczenia uzależnień na trzeźwo przyglądają się skutkom swojego zażywana. Spisują, co stracili. Pokazujemy im, jak radzić sobie z przymusem brania. Mówimy, jak rozpoznać nawrót choroby. Przygotowujemy do funkcjonowania na zewnątrz bez środków zmieniających świadomość - w trudnych momentach po zakończeniu terapii uzależnień pomogą także mityngi wspólnoty Anonimowych Narkomanów lub Alkoholików.
Jeśli problem dotyczy Ciebie skorzystaj z profesjonalnej pomocy w ośrodku leczenia uzależnień od narkotyków. Masz jeszcze szansę na wspaniałe, pełne dobrych przeżyć i satysfakcji życie.
Skontaktuj się z nami pod nr tel. 503 90 90 93 i rozpocznij podróż w kierunku zdrowienia.
* M. KOTAŃSKI Ty zaraziłeś ich narkomanią. Warszawa 1984, PZWL s 11
Przeczytaj również:
- Alkoholizm wśród młodzieży – jakie są jego przyczyny…
- Uzależnienie od marihuany – objawy, skutki i leczenie
- Zapaść alkoholowa – jakie są przyczyny i objawy oraz…
- Leczenie uzależnienia od narkotyków w klinice – na…
- Zespół abstynencyjny – objawy, czas trwania, leczenie
- Leczenie odwykowe – jak pomóc narkomanowi, który nie…