Choć wydawać by się mogło, że podczas choroby alkoholowej najgroźniejsze są przede wszystkim epizody picia lub ciągi alkoholowe, to jednak zaprzestanie spożywania alkoholu także może nieść ze sobą poważne konsekwencje. Alkoholowy zespół abstynencyjny, czyli stan po nagłym odstawieniu alkoholu, obejmuje szereg dolegliwości – począwszy od niegroźnych, po dotkliwsze lub nawet stan zagrożenia życia. Kiedy zespół abstynencyjny alkoholowy jest zatem najgroźniejszy i jak wygląda jego leczenie?
Czym jest alkoholowy zespół abstynencyjny?
Spis treści
Systematyczne spożywanie większych ilości alkoholu uruchamia w organizmie mechanizmy adaptacyjne – to dzięki nim jesteśmy w stanie przystosować się do nowych sytuacji. W przypadku nadużywania alkoholu neuroadaptacja polega na dostosowaniu się aktywności mózgu osoby uzależnionej do funkcjonowania w sytuacji nieustannego upojenia alkoholowego. Z jednej strony pojawia się wówczas zwiększona tolerancja na alkohol (aby wystąpiły wcześniejsze efekty spożycia alkoholu, osoba uzależniona musi wypić więcej), z drugiej natomiast strony alkohol wpływa na układy neuroprzekaźników i może powodować ich zmniejszoną syntezę – w przypadku nagłego zaprzestania picia w układzie nerwowym pojawia się o wiele więcej neuroprzekaźników, a te z kolei mogą być przyczyną pojawienia się rozmaitych symptomów składających się na zespół abstynencyjny alkoholowy. Objawy różnią się w zależności od tego, czy mamy do czynienia z postacią niepowikłaną, czy też powikłaną.
Zespół abstynencyjny alkoholowy – objawy
Niemal każdy z nas doświadczył przynajmniej raz w życiu objawów zbliżonych do zespołu abstynencyjnego. Pamiętasz poranek po ostatniej suto zakrapianej imprezie? Jeśli był wyjątkowo ciężki i cały dzień upłynął ci pod znakiem mdłości, bólu głowy, osłabienia i złego samopoczucia, możesz przynajmniej częściowo zrozumieć, co czuje osoba cierpiąca na alkoholowy zespół abstynencyjny. Ile trwa taki stan? Zwykle od kilkunastu godzin do nawet kilku dni. Łagodniejszy zespół abstynencyjny jest co prawda uciążliwy, jednak kilkudniowa abstynencja sprawia, że objawy zanikają. Gdy jednak głód alkoholowy jest zbyt silny, a epizody picia stają się coraz dłuższe, łagodne AZA może zmienić się w powikłany alkoholowy zespół abstynencyjny – leczenie jest wówczas bardziej skomplikowane i wymaga współpracy zespołu specjalistów.
Niepowikłany abstynencyjny zespół alkoholowy diagnozowany jest wówczas, gdy pojawiają się: drżenie rąk, powiek lub języka, nudności, wymioty, przyspieszenie akcji serca, pobudzenie psychoruchowe, osłabienie i złe samopoczucie, zaburzenia snu, omamy lub iluzje wzrokowe, słuchowe i dotykowe. Jeśli co najmniej trzy z powyższych objawów występują z powodu przerwania picia lub zmniejszenia ilości spożywanego alkoholu, możemy mówić o zespole niepowikłanym.
Jeżeli oprócz wymienionych symptomów występuje także majaczenie alkoholowe, napady padaczkowe, Zespół Wernickego – Korsakowa czy halucynoza alkoholowa, diagnozuje się wówczas powikłany abstynencyjny zespół alkoholowy: w tym wypadku konieczne jest stałe monitorowanie stanu osoby chorej. Warto wspomnieć, że ryzyko wystąpienia AZA oraz nasilenie objawów są tym wyższe, im dłużej trwał ciąg alkoholowy.
Alkoholowy zespół abstynencyjny – leczenie
Zasady leczenia alkoholowych zespołów abstynencyjnych określają, że celem leczenia jest umożliwienie pacjentowi przerwania picia alkoholu w taki sposób, by zminimalizować ryzyko wystąpienia groźnych dla zdrowia i życia objawów. Pierwsze dni po zaprzestaniu spożywania alkoholu mogą być naprawdę ciężkie: na objawy fizyczne nakładają się także poczucie winy, huśtawka nastrojów – począwszy od euforii związanej z podjęciem decyzji o zaprzestaniu picia po wyrzuty sumienia czy przygnębienie, problemy ze snem… Takie połączenie potrafi dosłownie zwalić z nóg! Nic dziwnego, że tak wiele osób nie jest w stanie poradzić sobie samodzielnie z alkoholowym zespołem abstynencyjnym.
W warunkach domowych zrobić można niewiele: w przypadku lżejszego alkoholowego zespołu abstynencyjnego ogromne znaczenie ma przede wszystkim wsparcie bliskich, bez którego powrót do picia jest o wiele bardziej prawdopodobny. W niektórych przypadkach potrzebne są jedynie cierpliwość oraz regularne nawadnianie organizmu – prawdziwa praca nad uzależnieniem zaczyna się później, gdy objawy AZA ustąpią.
Jeżeli u osoby chorej pojawiły się drgawki i majaczenie alkoholowe, konieczna jest hospitalizacja ze względu na ryzyko zaburzenia gospodarki elektrolitowej oraz rytmu serca, a także duży spadek ciśnienia. Hospitalizacja może być również niezbędna w przypadku pacjentów z chorobami somatycznymi oraz psychicznymi, urazami czaszki oraz przy znacznej dynamice objawów. Pacjenci z alkoholowym zespołem abstynencyjnym wymagają dokładnego badania lekarskiego oraz wykonania podstawowych badań laboratoryjnych. Chorym podawane są suplementy witaminy B, elektrolity, a w przypadku majaczenia drżennego – leki z grupy benzodiazepin. Pomocne mogą być także leki przeciwpsychotyczne. Terapia dobierana jest indywidualnie w zależności od stanu pacjenta.
Usunięcie objawów alkoholowego zespołu abstynencyjnego to tak naprawdę dopiero początek walki z nałogiem: najważniejszym jej elementem jest zaprzestanie spożywania alkoholu, dlatego praca personelu medycznego jest zawsze wspierana przez działania psychiatrów, psychoterapeutów i pracowników socjalnych. O ile w trakcie ataku drgawek czy majaczenia alkoholowego trudno prowadzić leczenie odwykowe, to jednak moment ustąpienia przykrych objawów warto wykorzystać do rozpoczęcia trudnej walki o każdy kolejny dzień w trzeźwości.