Słońce jeszcze wysoko, wcale nie masz zamiaru kłaść się spać, ale już od rana myślisz o zażyciu swojej wieczornej tabletki nasennej i martwisz się, co by było, gdyby kiedyś zabrakło ci leków na spanie? Niepokoisz się, gdy w apteczce zostało już tylko jedno opakowanie i wolisz zrobić zapas? Denerwujesz się, nie mając przy sobie tabletki na sen podczas weekendowego wyjazdu? Być może to pierwsze objawy lekomanii. Sprawdź, jak wygląda uzależnienie od tabletek nasennych, czym to może skutkować i jak z tego wyjść…
Lekomania to stan uzależnienia od leku (w tym przypadku leku na sen) wywołany u człowieka długookresowym zażywaniem tego medykamentu. Lekozależność (bo i tak się to określa) występuje przede wszystkim w przypadku środków o specyficznych właściwościach uzależniających. Substancje te potrafią wpłynąć na zmianę zachowania osoby, która je zażywa.
Objawy lekomanii – jak rozpoznać uzależnienie od tabletek nasennych
Spis treści
Uzależnienie od środków nasennych (lub innych o podobnym działaniu, jak choćby leki uspokajające) wygląda dość charakterystycznie. W każdym przypadku bowiem wszystko w życiu pacjenta „kręci się” wokół tabletki (na sen). Musi on mieć pewność, że ma specyfik pod ręką i że jest odpowiedni jego zapas w domu. Nierzadko zdarzają się próby wyłudzania od lekarza coraz większych ilości tabletek na recepcie, wypraszania ich w aptece (mimo braku recepty), a nawet pożyczania od znajomych. Tabletki na spanie stają się obsesją. Pojawia się oczywiście silna potrzeba (albo wręcz przymus) aplikowania sobie środków usypiających i głębokie przekonanie o tym, że „nie da się inaczej”… zasnąć, funkcjonować, żyć.
Lekomania objawia się również stopniowym zwiększaniem zażywanych dawek leku, co wynika z uodparniania się organizmu na jego działanie. Mimo tego, że pacjent wie, że nie powinien, nie przestaje przyjmować tabletek. Nie działają ostrzeżenia lekarza ani wyrażane wprost obawy bliskich. Nie liczy się nic poza „zaspokojeniem głodu”, a ten przychodzi już w 10 do 48 godzin po odstawieniu substancji uzależniającej. Osoba uzależniona pozbawiona swoich tabletek nasennych doświadcza nieprzyjemnych objawów fizycznych i psychicznych (nie chodzi tu tylko o problemy ze snem). Nasila się niepokój i uczucie lęku, koncentracja jest bardzo osłabiona, nie ma apetytu, drżą mięśnie, wiele osób miewa też nudności. A to dopiero początek…
Skutki lekomanii – dlaczego nie można leków nasennych brać cały czas
Lekomania sama w sobie, jak każde uzależnienie, jest zła. Pacjent jest zniewolony – nie myśli i nie działa racjonalnie. Stosowanie nawet leków nasennych nowej generacji nie może trwać w nieskończoność, bo nie pozostaje to bez wpływu na przykład na układ nerwowy człowieka, którego działanie staje się upośledzone. Tabletki, które na początku pomagały, z biegiem czasu zaczynają szkodzić organizmowi.
Długotrwałe przyjmowanie środków usypiających ma swoje nieodwracalne konsekwencje nie tylko w zaburzeniach neurologicznych, ale także między innymi dla funkcjonowania wątroby. Skutki lekozależności w przypadku tabletek na sen to po dłuższym czasie pogłębiona bezsenność i przyczyna wpadnięcia w błędne koło, z którego trudno wydostać się bez fachowej pomocy.
Ośrodek leczenia lekomanii – jak wyjść z uzależnienia od leków nasennych
Uzależnienie od środków nasennych najlepiej pokonać ze wsparciem terapeutów. W leczeniu lekomanii stosuje się terapię jeden na jeden i grupową. Jego przebieg i długość to sprawa indywidualna, ale trzeba założyć, że (przy pozytywnym nastawieniu pacjenta) terapia w ośrodku leczenia lekomanii potrwa nie krócej niż około pięciu tygodni.
Na początku jest detoksykacja i etap uświadamiania sobie własnej choroby oraz zrozumienia jej poważnych konsekwencji. Potem praca nad tym, aby skutecznie zwalczyć przymus przyjmowania środków nasennych i wiedzieć dokładnie, jak działa mechanizm uzależnienia. A wszystko po to, by w końcu wypracować nowe sposoby radzenia sobie z rzeczywistością i metody obrony przed ewentualnym powrotem nałogu.
Wykonaj pierwszy krok – zapisz się na bezpłatną konsultację >>