Picie okazjonalne – piwo w domu dla relaksu, kieliszek wina do obiadu, wieczorny drink na lepszy sen… Czy to wszystko norma? Czy może warto się zatrzymać i zastanowić nad tym, jak traktujesz alkohol? Jak lekarstwo? Przyjaciela? Pocieszenie? A może już się zastanawiasz jak jest u Ciebie, czy i kiedy zaczyna się problem z alkoholem…
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Są jednak pewne symptomy, które mogą być niepokojące. Wiadomo też, że efektem długotrwałego nadużywania alkoholu jest choroba alkoholowa. Ale, gdzie jest ten moment, w którym należy się zacząć niepokoić? Ten moment, w którym jesteś nagle po drugiej stronie… Z tego artykułu dowiesz się jak rozpoznać, kiedy zaczyna się problem z alkoholem.
Alkoholizm – skala problemu
Spis treści
Spożycie alkoholu na świecie spada. Inaczej jest w Polsce. Rocznie statystyczny Polak wypija 11,7 litrów czystego spirytusu na głowę. Spożywamy więcej alkoholu niż w latach 90-tych (9,9 litra)!* Problem alkoholizmu znacznie częściej dotyka mężczyzn. Picie zaczyna się często już rano. Najchętniej kupowane są tzw. małpki: bo można schować i wypić cichcem w pracy. Prawda?
Wzrost konsumpcji alkoholu niewątpliwie wiąże się z tym, że stajemy się coraz bardziej zamożni. Alkoholizm nie dotyka już tylko ludzi z tzw. marginesu społecznego. Coraz częściej mówi się o tzw. cichym alkoholizmie czy alkoholikach wysoko funkcjonujących. Presja, odpowiedzialność, rywalizacja i pośpiech sprzyjają uzależnieniom. O tym, jak im zapobiec, przeczytasz tutaj.
Na początku picie jest okazjonalne. Alkohol staje się wybawieniem od problemów, stresu, samotności. Mówi o tym wielu podopiecznych naszego ośrodka terapii uzależnień Od-Nowa. „Flaszka” pozwala przestać się martwić, niepokoić, można wszystko tak łatwo odłożyć na potem, na jutro. Z czasem coraz częściej pragnie się tego uczucia odcięcia. Alkohol, który do tej pory służył „relaksowi”, nagle zaczyna niszczyć znajomości, relacje w domu, pracę. Jednocześnie przeszkadza, ale i staje się ucieczką od piętrzących się problemów, które powoduje. Szukając drogi wyjścia z tego zamkniętego koła wiele osób sięga też po narkotyki. Co powoduje u nich jeszcze szybszą destrukcję. Zatem kiedy zaczyna się problem z alkoholem?
Jak rozpoznać problem z alkoholem?
Aby nie spadać głębiej i głębiej warto mieć choć podstawową wiedzę o symptomach alkoholizmu. Granica pomiędzy tzw. kontrolowanym piciem a uzależnieniem jest trudna do uchwycenia. Moment kiedy zaczyna się problem z alkoholem bywa niezauważalny. Mało kto wie, że coś jest nie tak na początku, zwłaszcza, jeśli po prostu świetnie się bawi i nie ma większych konsekwencji. Osoby na tym etapie, po zwróceniu uwagi na problem, z reguły bagatelizują go, irytują się i uważają, że inni nie powinni się wtrącać do ich życia.
Jeśli w Twoim otoczeniu jest osoba, która „balety” zawsze kończy ostatnia, która po wyjściu po pracy na parę drinków, imprezuje całą noc, nawet z obcymi ludźmi, ma „urwane filmy” i często kaca w ciągu tygodnia, to zwróć uwagę czy nie potrzebuje pomocy. Warto to zrobić teraz, kiedy jeszcze ma pracę. Nawet, jeśli poczuje się urażona, to zasiejesz w jej głowie choć odrobinę refleksji. A kropla drąży skałę. Z czasem może zacząć się mocniej zastanawiać.
Czas, w ciągu którego rozwija się picie nałogowe, może być różny w zależności od tego, jak reaguje organizm. Do uzależnienia może dochodzić miesiącami, a innym razem – latami. Nieraz nastolatek cierpiący na depresję związaną z dojrzewaniem może być głęboko wciągnięty w nałóg picia po krótkim czasie. Z drugiej strony babcia na starość nie radzi sobie z samotnością i topi ją w coraz częściej kieliszku.
Kiedy zaczyna się problem z alkoholem – pytania kontrolne
Jeśli podejrzewasz, że Ty lub Twój bliski pije zbyt dużo i zastanawiasz się, kiedy zaczyna się problem z alkoholem, odpowiedz na poniższe pytania:
- Czy szukasz okazji, by się napić?
- Czy czekasz niecierpliwie na te okazje?
- Czy odczuwasz silne pragnienie picia?
- Czy pijesz w samotności?
- Czy picie jest dla Ciebie sposobem na odstresowanie się?
- Czy odruchowo w sytuacjach napięcia myślisz o napiciu się?
- Czy tracisz kontrolę nad własnym zachowaniem po alkoholu?
- Czy bliscy sygnalizują Ci, że masz problem z alkoholem?
- Czy zaprzeczasz istnieniu problemu z alkoholem, bagatelizujesz go, unikasz rozmów?
- Czy nieustannie myślisz o alkoholu?
- Czy picie wymyka Ci się spod kontroli?
- Czy możesz wypić jedno piwo i iść do domu?
- Czy pijesz coraz częściej?
- Czy alkohol wpływa na Twoje relacje rodzinne, pracę i życie?
- Czy jesteś podenerwowany lub agresywny, gdy nie możesz się napić?
Jeśli chociaż na dwa pytania odpowiedź brzmiała „tak”, może to oznaczać, że masz problem z alkoholem. Rozmowa ze specjalistą leczenia uzależnień da Ci odpowiedź. Im wcześniej ją poznasz, tym mniej konsekwencji życiowych spotka Cię z powodu picia.
Tak, to gorzka prawda o alkoholizmie. Z czasem jest coraz gorzej. Początkowo będą pojawiać się pojedyncze symptomy. Po latach dojdą również choroby ciała. Szpitale. Więzienie. Śmierć. Takie są konsekwencje choroby uzależnienia. I nikt sobie ich bynajmniej nie wymarzył na początku. W okresie imprezowym wszystko wydaje się być jeszcze takie fajne, śmieszne i bezproblemowe.
Przejmij kontrolę, zanim zrobi to alkohol
Alkohol przejmuje kontrolę nad naszym życiem niepostrzeżenie. Czy też – patrząc z perspektywy odpowiedzialności – my na to pozwalamy. Warto być uważnym, by nie wkroczyć na drogę wiodącą w dół. Niezwykle trudno zatrzymać się potem w piciu bez specjalistycznego wsparcia. Istnieje wiele placówek pomagających wyjść z uzależnienia również osobom mającym za sobą nieudane próby.
Jeśli potrzebujesz wsparcia dla siebie lub bliskiej osoby, zgłoś się do specjalisty leczenia uzależnień. W naszym ośrodku podchodzimy do każdego pacjenta z należytym szacunkiem i zrozumieniem wobec choroby, jaka go dotknęła. Zapraszamy do kontaktu pod nr tel. 503 909 093. Pomożemy Ci zacząć od nowa.