Jakub Basałaj

Od-nowa to miejsce gdzie odbywałem swoją trzecią terapię i jest to pierwsze miejsce gdzie terapię ukończyłem, a nawet zostałem dzięki uprzejmości kierowniczki jeszcze miesiąc. Teraz udaję się do ośrodka długoterminowego zgodnie z zaleceniami terapeutów – przed przybyciem tu raczej nie byłoby o tym mowy.

Ośrodek Od-nowa to pierwsza placówka w której spotkałem się z taką wyrozumiałością co do mojego trudnego charakteru i zaburzeń. Kadra, na czele z szefową Kamilą – świetną specjalistką i niezwykle ciepłą i otwartą osobą, to wyłącznie osoby doświadczone życiowo – również uzależnione z wieloletnią abstynencją, a nie jak w niektórych ośrodkach wyłącznie wykształceniem terapeuty na papierku. Każda z nich jest gotowa nieść pomoc, posłanie i wsparcie i to też od nich otrzymałem nawet gdy średnio sam chciałem sobie pomóc. Od-nowa to miejsce dla każdego – każdy jest tu traktowany z szacunkiem, ma szansę się otworzyć i być sobą, a przede wszystkim zdrowieć. Terapia tutaj, to coś czego w żadnym innym ośrodku nie doświadczyłem – zarówno grupowa jak i w razie potrzeby indywidualna. Poza książkowymi narzędziami można tu liczyć na autentyczne poczucie mocy grupy i bardzo dobry kontakt z każdym z kadry.

Dziś kiedy patrzę na te 2 miesiące spędzone w tym miejscu stwierdzam, że były to najlepsze dwa miesiące mojego życia od bardzo dawna. Tutaj oprócz trzeźwienia nauczyłem się wierzyć w ludzi i szanować innych i samego siebie. Kamila, Piotr, Andrzej, Ania i reszta osób z ośrodka to dla mnie wysłannicy Boga, którzy niosą pomoc – nie w celach finansowych, ale z pasji i dla własnej satysfakcji.

Od-nowa to miejsce które polecam każdemu i wiem, że zawsze mogę tam wrócić, a ludzi i sytuacji z tego okresu już nigdy nie wymażę z pamięci.